10 przykazań bezpiecznego opalania

Opalanie skóry, która nie została wcześniej zabezpieczona kremem z filtrem UV,

to prawdziwa zbrodnia, a karą za takie zachowanie będzie prawdopodobnie oparzenie słoneczne! Dlatego też warto zaopatrzyć się w krem dostosowany do potrzeb naszej skóry i zwracać uwagę na oznaczenie filtrów.

W przypadku dzieci oraz osób z jasną karnacją odpowiednim wyborem będzie SPF 50. Z kolei tym, którzy po kąpielach słonecznych mogą pochwalić się brązową opalenizną, wystarczy ochrona w postaci SPF 30. Co więcej, tego typu kosmetyki powinny być nakładane więc co 2 godziny. Kąpiele w morzu bądź inne aktywności powodują, że jedna warstwa to zdecydowanie za mało!

Jest to przykazanie, które nie wymaga dłuższego komentarza. Jedyne, o czym należy pamiętać, to magiczny przedział godzinowy: 11 – 15. W tych godzinach nasłonecznienie jest szczególnie intensywne. Jeśli nie będziemy praktykować tej zasady, to nawet najlepszy krem z filtrem może nie zdać egzaminu.

Kapelusz czy czapka z daszkiem? Cokolwiek wybierzemy, głowa nam za to podziękuje. W trakcie upałów zabezpieczenie jej powinno być naszym nawykiem. Nieważne, czy wyruszamy na przejażdżkę rowerową, czy spędzamy czas na plażowaniu – nigdy nie zapominajmy o jej nakryciu! Zdrowy rozsądek uchroni nas przed przykrymi konsekwencjami np. udarem słonecznym.

Jeśli myślisz, że głowa to jedyne miejsce, które wymaga dodatkowej ochrony, to jesteś w błędzie. Równie ważna w tym temacie jest pielęgnacja ust. Ze względu na to, że skóra warg jest niezwykle delikatna, warto nawilżyć ją pomadką ochronną lub wprowadzić bardziej zaawansowaną pielęgnację, używając specjalnych szminek z faktorem.

Przykazanie V: Obserwuj znamiona Jest to kolejna złota zasada, której należy przestrzegać, zanim nasza skóra przywita promienie słoneczne. Warto w tym celu wybrać się do dermatologa, aby ocenił, które wrażliwe miejsca wymagają dodatkowej ochrony.

Picie wody to kluczowy element zbilansowanej diety i niezbędnik pięknej cery. Elektrolity, które dostarcza woda, przydadzą się również podczas zażywania kąpieli słonecznych. W upalne dni łatwo doprowadzić organizm do odwodnienia. Dlatego kompletując plażową wyprawkę, nie zapominaj o dorzuceniu kilku butelek wody – najlepiej, gdy będą to aż 4 litry!

Nie od dziś wiadomo, że szczęśliwi czasu nie liczą, a do tej grupy bez wątpienia należą wszyscy plażowicze. Są tacy, którzy w trakcie wygrzewania się na słońcu słuchają muzyki czy rozwiązują krzyżówki. Pochłonięci ciekawymi zajęciami bardzo często zapominają o tym, że nadal są narażeni na działanie promieni słonecznych. Jeśli i Tobie to zachowanie wydaje się znajome, postaraj się zaplanować kilka przerw w opalaniu. W tym czasie całkowicie zrezygnuj z ekspozycji na słońce bądź udaj się w zacienione miejsce.

Kolejną kwestią, którą musimy dorzucić do listy zasad bezpiecznego opalania to dieta. W trakcie upałów wielu z nas miewa obniżony apetyt, co niestety nie sprzyja VIII przykazaniu. Jednak to właśnie w okresie letnim powinniśmy dołożyć wszelkich starań, aby dieta była nie tylko regularna, ale lekkostrawna.

Jeśli zażywamy leki fotouczulające (np. niektóre antybiotyki, środki przeciwzapalne, środki antydepresyjne) niezależnie od koloru karnacji, musimy stosować filtry z możliwie najwyższym zabezpieczeniem, a najlepiej w tym przypadku unikać słońca. W przeciwnym razie skóra będzie mocno zaczerwieniona i podrażniona. Co ciekawe, nawet dziurawiec czy melisa mogą mieć podobny wpływ.

Możesz wierzyć lub nie, ale skóra po ekspozycji na słońcu to istna Sahara. Aby zminimalizować przesuszenie i przywrócić odpowiedni poziom nawilżenia, sięgnijmy po preparaty zawierające pantenol, aloes czy witaminę E. Będzie to prawdziwa bomba regeneracyjna, a nasza skóra z pewnością doceni ten krok – tak ważny podczas bezpiecznego opalania!