Korzyści zdrowotne, które płyną z morsowania. Pierwsze skojarzenia z morsowaniem niekoniecznie muszą wiązać się z jego prozdrowotnymi właściwościami. Lodowata woda i niska temperatura budzą obawy przed przeziębieniem i wychłodzeniem organizmu. Dlaczego zatem nawet lekarze wskazują na zalety z nim się wiążące?
– Po pierwsze dlatego, że w literaturze medycznej jest udokumentowane przeciwzapalne działanie zimna. Zmniejsza ono stan zapalny w schorzeniach narządu ruchu, jak i redukuje nisko-ustrojowy przewlekły stan zapalny, którego przyczyną jest nadmiar tkanki tłuszczowej. Zapobiega w związku z tym rozwojowi chorób związanych z układem krążenia, insulinoopornością czy nawet cukrzycą.
– Sami fani morsowania natomiast wskazują na wzrost odporności organizmu (zimno stymuluje komórki układu immunologicznego), poprawę kondycji skóry oraz lepszą wydolność układu sercowo-naczyniowego. Ponadto, co najważniejsze i co bardzo często podkreślane, morsowanie za sprawą wydzielanych przez organizm endorfin polepsza samopoczucie!
– Pływanie w lodowatej wodzie pozytywnie wpływa również na układ nerwowy, a więc może być skutecznym dopełnieniem leczenia stanów depresyjnych.
– Wśród zalet morsowania wymienia się także zwiększenie libido oraz zwiększoną tolerancję na zimno.
Tak liczne korzyści nie zmieniają jednak faktu, że dobrze jest skonsultować się przed pierwszą lodowatą kąpielą z lekarzem. Istnieje bowiem grupa chorób, które stanowią przeciwwskazania do praktykowania tej aktywności. Są to m.in. osoby chorujące na padaczkę, chorobą wieńcową, nadciśnienie tętnicze, chorobę zakrzepowo – zatorową, arytmię, dzieci poniżej 3 roku życia i kobiety w ciąży.